Moje pasje to moje życie...

sobota, 14 stycznia 2012

Leon i myszy

Mój najmłodszy członek kociego stada czasem pozwala sobie na zabawę. Jest przecież dorosłym kotem i nie wypada aby szalał codziennie za pluszową myszką, ale zdarza mu się zapomnieć o powadze wieku i wygłupom nie ma końca.
Tutaj sesja zdjęciowa z takich szaleństw.




Duch w domu :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz