Dzisiejsze przedpołudnie, pierwsze prawdziwie śnieżne tej zimy, spędziłam z koleżanką w stajni:) Miałam okazję testować nowego konika, którego może będę dzierżawiła. Pierwszy spacerek był spokojny, ze względu na zmarznięty teren nie dało się pogalopować przed siebie, ale i tak było miło:)


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz