Notes pechowy, ponieważ na okładkę wybrałam dość grubą tekturę, która przed zdobieniem pasowała do bindownicy, ale po oklejeniu papierami - już się nie zmieściła. Dlatego dziurki w okładce musiałam wycinać ręcznie, zajęło mi to masę czasu i nerwów, ale udało się...
Do jego wykonania wykorzystałam papiery Studio75 oraz taśmę z Lemoncraft .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz