Moje pasje to moje życie...

poniedziałek, 9 kwietnia 2012

Wesołych Świąt

Niestety dopiero teraz udało mi się ogarnąć i mogę złożyć wszystkim zaglądającym życzenia Wesołych Świąt.

W Wielką Sobotę pożegnałam mojego kotka, niestety nie dało się dalej go leczyć, a cierpiał bardzo, więc poszedł już do kociego nieba i czeka tam z resztą kociego towarzystwa. Strasznie mnie to zdołowało i jakoś nie mam świątecznego nastroju.
Ale aby nie załamać się zupełnie, poświęciłam trochę energii pracy i wykończyłam kilka prac zaczętych jakiś czas temu.
Taca na nóżkach, idealna do podania śniadania do łóżka, albo postawienia laptopa w leniwe niedzielne przedpołudnie. Serwetka, bejca i lakier nitro

Pojemniki na makijażowe przydasie, wykorzystałam drewniane skrzyneczki nazywane osłonkami na doniczki, ale przecież tylko ode mnie zależy do czego je wykorzystam.
Ozdobione papierem do dekupażu i złotą farbą.


Drugie życie zdekompletowanych kieliszków - nie mogłam się zdecydować na jeden wzór więc każdy jest inny, będą ładnie pasować do świeczek do podgrzewacza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz