Ciąg dalszy przygody z preparatem do rdzewień Stamperii.
Teraz zrobiłam
zegar ze starym autem, będzie prezent dla znajomego lubiącego w wolnych
chwilach naprawić to i owo pod maską:)
Drugi zegar, w podobnej tematyce właśnie się kończy robić, pokażę Wam go już wkrótce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz